Dzisiaj będzie króciutko, ale z małym update. Będzie świąteczny kubek, który niedawno powstał i będzie o sklepie na FB, który powstał jeszcze później niż kubek.
Zimowy kubek
W każdym razie, ten kubek akurat wszedł mi pod rękę, kiedy przeglądałam swoje zapasy i przyszło mi do głowy, że nie tylko ja pijam w "zimowych" kubkach. Dlatego wybrałam kilka farb, przejrzałam parę zimowych zdjęć i obrazków (pinterest do kopalnia pomysłów), zasiadłam przed biurkiem i namalowałam.
Na kubku, który ma pojemność 600 ml (czyli w zasadzie dwa razy tyle, co standardowe) jest zimowa noc, pełnia i mała, senna wioska, przytulona do górskich zboczy. Z prawej strony stoi mały kościół, w zasadzie kaplica, a przed nią rozświetlona choinka. Mniej więcej pośrodku na pierwszym planie znajdziemy zmierzających do wioski Kolędników. Teraz już tradycja zanika, a trochę szkoda. Wydaje mi się, że jeszcze gdzie nie gdzie ją się kultywuje na kresach, ale przyznam szczerze nie jestem pewna.
Sklep na FB
Jeżeli jednak nie jesteście przekonani do tej formy sprzedaży, zapraszam Was na Allegro lub Etsy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz