listopada 11, 2020

Po pierwsze: rękodzieło! Czyli jak to wszystko się zaczęło?....

 Pierwszy post to czas na przedstawienie siebie i bloga. Ale właściwie dlaczego ten blog powstał? Jak to wszystko się zaczęło? I w końcu....Dlaczego rękodzieło?


Początek był dość spontaniczny. Mówiąc krótko - nie było na rynku akurat tego, czego poszukiwałam. A że mam zdolności plastyczne, w większym lub mniejszym stopniu rozwijane przez lata - uznałam, że zrobię sobie sama. Jak pomyślałam, tak zrobiłam i nagle pojawił się przed moim nosem zestaw filiżanek do herbaty (który obecnie pełni raczej funkcję reprezentacyjną), a następnie zestaw kawowy dla mamy i wielki kubas dla mojego lubego.

Dlaczego malowana porcelana?

Poniekąd wyjaśniłam to wyżej. Szukałam czegoś nietypowego. Kiedy już namalowałam dla siebie, moje rodzeństwo się odezwało, że może by tak.... I powstały pierwsze kubki, głównie z motywami anime. Poruszam się w tym świecie dość dobrze, więc nie stanowiło to dla mnie jakiegoś wielkiego kłopotu. Po jakimś czasie uznałam, że sprawia mi to frajdę, czemu więc tego nie spieniężyć?...

Rękodzieło? To z tego da się wyżyć?

I tak i nie. Zależy od tego, co robisz i jaki jest na to popyt. Na malowaną porcelanę jak na razie jest. 😉 Dlatego postanowiłam założyć własną firmę. Fox.Cups.Art. jest pokłosiem tej decyzji. Na początku 2019 roku uznałam, że warto się tym zająć już bardziej na poważnie. Sama zaprojektowałam własne logo, którym początkowo było dziewięć lisich ogonów. No cóż lisy z wierzeń wschodnioazjatyckich zawsze mnie fascynowały...W każdym razie logo było projektowane w Gimpie, bo tylko ten program jako tako ogarniałam. Potem chciałam, żeby grafik mi je zamienił w wektory i okazało się, że mimo jego portfolio, logo było kompletnie inne. Nie spodobało mi się, więc je zostawiłam gdzieś w kącie. 
W tym roku ogarnęłam podstawy grafiki wektorowej tylko po to, żeby zrobić logo dokładnie takie, jakie chcę. 
Zmieniła mi się trochę koncepcja, ale nadal chciałam by lis był znakiem firmowym. Skutkiem tego jest widocznie dziś logo.

A główny temat blogowania to?...

   Zdecydowanie porcelana. Pokażę Wam zdobione przeze mnie naczynia, wspomnę o farbach i pędzlach, którymi pracuję, napiszę o tym, jak dbać o tego typu rzeczy. Chciałabym też wprowadzić Was trochę w świat zdobienia porcelany, nie tylko takiej użytkowej na co dzień, ale też tej bardziej historycznej. Marzy mi się, że kiedyś będę w stanie zrobić też własną ceramikę, więc kto wie? Może i to znajdzie się na blogu?...

Karty wskazują na inne tematy...

Głównie zajmuje mnie rękodzieło. Zwykle na co dzień maluję kubki, talerzyki, filiżanki.... Ale nie samą pracą człowiek żyje. 😉 Dlatego postaram się wrzucać też inne posty, żeby nie było za nudno. Będzie o lasach w słoiku, które są moim pobocznym projektem, będą prace florystyczne, m.in. zielone obrazy z mchu czy wianki z szyszek. Oprócz tego planuję zrobić parę postów z miejsc odwiedzanych w Polsce, bo uważam, że nasz kraj pod tym względem ma sporo do zaoferowania (oczywiście jak tylko ogarnie się sprawa z pandemią i wszystko względnie wróci do normy), a także, co trochę dla mnie nietypowe - kuchnia. Jednak nie spodziewajcie się tradycyjnych przepisów, bo moja kuchnia lawiruje między smakami kuchni japońskiej, koreańskiej i tajskiej. Jeżeli biorę się za pichcenie - to zwykle kończy się właśnie w tych rejonach. 😊 Kuchnię europejską zostawiam mojemu partnerowi, który świetnie się odnajduje w temacie.

I na koniec...

Cześć, jestem Magda. Od dwóch lat zajmuję się rękodziełem, malując na zamówienie naczynia porcelanowe. Oprócz tego jestem też ogrodnikiem (zarówno z wykształcenia jak i doświadczenia), nałogowym kawoszem (również z doświadczenia, bo pracowałam z kawą wiele lat), niepoprawną marzycielką i optymistką, mającą wiecznie tysiące pomysłów na życie i uważającą, ze życie jest za krótkie, by wszystkiego doświadczyć. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz uczestniczyć w tworzeniu tego bloga. 😉




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Handmade z pasją i fantazją , Blogger